Część moich klientów dobrze sobie radzi z większością wyzwań, jakie przynosi im życie. Odnoszą sukcesy i zazwyczaj panują nad stresem. Szukają jednak pomocy, ponieważ regularnie przytrafiają im się sytuacje, kiedy w kluczowych momentach tracą panowanie nad sobą i nie są zadowoleni ze swoich reakcji. Spotykam na przykład osoby, które stają się agresywne, kiedy partner/ka się z nimi nie zgadza. Inne osoby ulegają partnerom i zgadzają się na rzeczy, na które nie mają ochoty. Jeszcze inni klienci zauważają, że paraliż towarzyszący im w ważnych sytuacjach, takich jak np. egzaminy uniemożliwia im osiągnięcie celów i wykorzystania swoich możliwości.

 

Przejdź do pokrewnych artykułów >

​

Maszyna zaprojektowana by przetrwać

​

Nasze ciało to wspaniały mechanizm, który potrafi instynktownie bronić się przed zagrożeniem. Kiedy potkniemy się i upadamy, nasze ręce automatycznie próbują zamortyzować zderzenie z podłożem. Innym razem, gdy jesteśmy na pasach w oka mgnieniu przyśpieszamy lub odskakujemy, gdy kątem oka zauważymy nadjeżdżający samochód. Agresja, uległość, paraliż obok innych reakcji to nasz repertuar zwierzęcych mechanizmów obronnych. Niestety traumy lub relacje z ludźmi, którzy nam zagrażali, mogą sprawić, że jeden z tych mechanizmów stanie się dominujący i sztywny. Przykładowo jeden z moich klientów mających skłonność do agresji, nabył ją w swoim domu rodzinnym, gdzie tylko jego dziecięce wybuchy gniewu pozwalały mu odeprzeć niesprawiedliwe oskarżenia rodziców. Natomiast ten sam paraliż towarzyszący kobiecie w czasie egzaminów pomagał minimalizować zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia wtedy, gdy jej mąż znęcał się nad nią w przeszłości.

​

Droga do zmiany

​

W chwilach, kiedy tracimy panowanie nad sobą, możemy mieć poczucie, że nasze ciało nas zdradziło. Istotnym pytaniem, które warto sobie wtedy zadać jest np. “kiedy nauczyłam/em się w ten sposób reagować?” Dzięki podobnym pytaniom moi klienci mogą w czasie terapii zmienić perspektywę. Pozwala im to uwolnić się od wstydu i samokrytyki oraz zrozumieć, że za kłopotliwymi reakcjami w życiu dorosłym stoi mądrość ciała, która umożliwiła im kiedyś przetrwać trudny okres życia. Dzięki temu stają się dla siebie bardziej wyrozumiali i chętniej pracują nad zmianą.